STACJA ŚMIERCI…” Z tego miejsca została uratowana sunia, która do nas wczoraj przyjechała.
Słyszeliście Państwo o tym, co dzieje się w Turcji❓
Poniżej jeden z opisów osoby, która robi wszystko, by wywieźć i uratować jak najwięcej psów przed śmiercią, w której uczestniczą tamtejsi „ludzie”.
„Państwowe schroniska w Turcji, do których są wyłapywane psy z ulicy, są praktycznie dla nich końcem. W tych „schroniskach” dostają jeść raz na tydzień, albo i nie. Z czasem umierają z głodu lub zagryzają te słabsze. Tak czy inaczej czeka je śmierć. To koszmar!”
W Turcji trwa piekło na ziemi- masowe zabijanie psów.
Dostaliśmy mnóstwo zdjęć i filmów stamtąd. Nie dało rady ich obejrzeć. Chyba, że ktoś ma mocne nerwy, twardy charakter albo jest uodporniony- nie ja…
Bardzo cieszy uratowane życie.😊
ÜNIT- w języku tureckim znaczy nadzieja- takie imię dostała ta sunia. Miała szczęście, została wybrana do transportu, ocalono ją.
Nadal jednak dziesiątki, setki psów umiera tam codziennie w cierpieniach…
U nas będzie miała na imię Bunia. 🤗
Uniknęła śmierci, a teraz ją odżywimy, poznamy, nauczymy naszego pięknego, polskiego języka 😁 i poszukamy dla niej nieba 🏠, bo piekło już ma za sobą…
Bunia spędza większość czasu na kanapie, chyba łapie oddech, odpoczywa. Spodobało się jej u nas. 😀
Jest radosnym psiakiem, pełnym pozytywnej energii.
Nie zwraca uwagi na inne psy, dlatego może mieszkać z psim towarzyszem.
Ma około 5 lat, jest sterylizowana.


